Czasem się pochwalący, jeden z klientów któremu doradzam od lat, nie ta skala finansowa, ale walka bardzo twarda, produkcja 50% na Zachód, no to robią teraz po 12h. Ale i manewr produktowy, i wizerunkowy, i korekty w psychologii sprzedaży (w czasie pandemii efekty lepsze niż w czasach normalnych) i antidotum na niesympatyczne traktowanie zakupów z Polski. I ew. wprowadzenie innej formy obsługi posprzedażnej itp. Oczywiście podstawa internet. Przewidywanie trendów. Jak produkt zacznie wychodzić, to trzeba pokombinować z nowym. Coś obadać. A może jeszcze to się co ma sprzeda ale inaczej.
Oczywiście prezes nie w ciemię bity, potrafił pozyskać inwestorów na zakup maszyn, które utalentowani ludzie poprzerabiali zachowując jakość przy kilkukrotnie niższej cenie od maszyn stricte dostosowanych. Ryzyko też podejmował. Ale jak był łut szczęścia to dostawali u niego wszyscy.
Bo szansy być może więcej by nie dostali. Miliarda nikt im nie da.
Przykład negatywny to inny biznes, gdzie prezes też mega nie w ciemię bity, dywersyfikował go na ile mógł i po nastu latach pandemia zabiła mu połowę, reszta ledwo przeżyła. Ale wiedział to naście lat temu że biznes chwiejny.
Nikt mu nie da nic za darmo.
I ostatni był tu już parę razy. Bardziej z "politycznego nadania" zagranicznych właścicieli nowy prezes w biznesie gdzie mega liczy się optymalizacja łańcucha i stanów magazynowych prawnik z wykształcenia pozbył się managera innowatora który wprowadził cały system optymalizacji - merytorycznej - nie informatycznej. Też taniej. Jak biznes stał się na parę lat zyskowny, tak po wejściu pana prezesa prawnika "a więc co napiszę to się ma stać" zaczął przynosić straty pomimo starania "przydup***w nowej fali". Porażka wyparta aż w końcu znów musieli zatrudnić kogoś od optymalizacji.
[ Dodano: Pon 31 Sie, 2020 ]
Tak więc przy stałych czasowych typu "3 lata na namioty" to nawet kurnik wyzdycha błyskawicznie.
Żartobliwie można powiedzieć, że jedyny aspekt, w którym Grupa PGZ notuje wysokie wyniki, to fluktuacja kadry zarządzającej w tempie niespotykanym na świecie – mówi Sławomir Kułakowski, Prezes Polskiej Izby Producentów na Rzecz Obronności Kraju.
Aj.
Cytat:
"Jest tak dlatego, ponieważ w wielu tych produktach znajdują się komponenty firm zagranicznych, które nakładają na stronę polską pewne ograniczenia, np. dotyczące sprzedaży eksportowej. "
Aj.
Kiedy inni mają AI my mamy AJ.
Cytat:
PGZ miała być strukturą biznesową wspierającą konsolidację, budującą synergię pomiędzy przedsiębiorstwami, wspierającą eksport i prace badawczo-rozwojowe oraz rozwijającą relacje międzynarodowe. Tymczasem centrala dzisiaj raczej ustawia się roli poborcy finansowego. W ostatnich latach spółki przeważnie rozwijały się tylko dlatego, że albo kierownictwo danej firmy samo znalazło pomysł na rozwój, albo realizowało jeszcze koncepcje z poprzednich lat. Niektórym firmom, jak np. Nitrochemowi, pomogła koniunktura międzynarodowa, przede wszystkim zamówienia z USA.
Jeżeli zważymy wszystkie plusy i minusy, to musimy stwierdzić, że centrala PGZ jest w chwili obecnej bardziej obciążeniem, a nie wsparciem, dla spółek przemysłu obronnego. Wsparcie biznesowe nie jest zauważalne, za to centrala pobiera 5 proc. od przychodów spółek, a także pobiera dywidendę od zysku, jeżeli on jest.
Czapka kosztuje.
Światowy rekord kosztów czapki też?
Cytat:
Tymczasem centrala podjęła decyzję, że spółki PGZ nie mogą już należeć do Izby, bo kłóci się ze strategią i polityką wizerunkową PGZ.
Strategią porażki. Etap wyparcia. Potem są kolejne o ile śmiałkowie dotrwają. To tak jakby w rozpadającej się restauracji pomalować zgniłą futrynę żółtą farbą. Niby wygląda lepiej ale wszyscy wiedzą, że na pierożka to tam nie pójdą.
PGZ szacuje wartość programu Narew na 33 mld złotych, utrzymanie w cyklu życia na 35 mld.
Cytat:
Szacunki oparte na liczbie 19 baterii, 38 zestawów, 114 wyrzutni etc
Cytat:
Przesłaniu temu towarzyszy silna narracja na rzecz "narodowego" C2, przeciwko IBCS
Wiadomo. Magia dużych liczb może przemówi do wyobraźni. Pytanie czyjej? Przemysł już jak widać sprawę przemyślał, wojsko też (po swojemu), decydent zgupiał więc go wcieło i taki wcięty już jest od kilku lat.
Dobrze, że liczby padają, bo coś to uświadamia natomiast w tym wypadku wizja i koncepcja jest kluczowa. Geopolitycznie także. Dużo bardziej realistycznie niż Miłościwi. Dużo trzeźwiej niż płk. Marciniak który zadaje zaskakujące pytania Sojusznikowi (a dokładnie jego żołnierzom a nie elitom a to wiele zmienia) ale naiwnie oczekiwałby ktokolwiek szczerej odpowiedzi. Wojsko słusznie oczekuje jakości ale chyba naiwnie myśli, że w razie porażki drogie zabawki zostaną w ruchu (np. za dekadę). Czapkę PGZ podejrzewam podnieca wizja procentu od kwoty.
Panowie z WZU stali i stoją tutaj najtrzeźwiej na nogach.
Skopać da się wszystko, gdy decyzja polityczna opierać się będzie na niewłaściwej ocenie ciągu zdarzeń, a najważniejsza będzie racja stanów. Pułkownik nie musiał wszystkiego zrozumieć, nie jest on od tego i może mu nikt nie powiedział o co do końca chodzi... Problemy niestety należy rozwiązywać, a nie od nich uciekać i tutaj winny się nie wywijuje z odpowiedzialności i decyzji.
To, że offset stanął, nie oznacza, że zatopi Wisłę. Tak nie jest. Chciałbym to wyraźnie podkreślić - zapewnia płk Marciniak. Wyjaśnia, że procedowany offset jest konieczny polskiemu przemysłowi do budowy potencjału potrzebnego do wsparcia Wisły i dalszego rozwoju jej systemów.
Ciekaw jestem czy on jeszcze w to wierzy, czy już zwyczajnie wykonywanie poleceń służbowych...
Cytat:
Częściowo odnosi się to również do oczekiwanego, sztandarowego obecnie dla PGZ, jak i całej polskiej zbrojeniówki, programu obrony powietrznej krótkiego zasięgu Narew.
Jeśli się odnosi to jednak jest problem i nie ma co udawać, że wszystko jest ok.
Cytat:
Chodzi o kompetencje pozwalające na podłączanie polskich elementów do systemu Wisła, we wszystkich jej fazach. Najważniejsze z nich, związane z integracją sensorów wczesnego ostrzegania czy włączenia polskich wtyczek w system dowodzenia z IBCS
Zdaje się powyższe zdolności zostały uznane jako kluczowe w ramach całęj współpracy. Teraz będą cisnąć kity o transferze technologii integracji wyrzutni lub kabiny z Jelczem
Cytat:
Gdyby jednak stało się tak, że offset całkiem by padł, to i tak osiągniemy zdolność bojową pozyskiwanego dywizjonu przeciwlotniczego, który kupujemy w ramach podpisanej umowy na dwie baterie systemów Patriot w I etapie Wisły - podkreśla szef programu Wisła.
Cokolwiek się nie stanie to my i tak ogłosimy sukces
Cytat:
Przyznaje też, że offset i realizacja pierwszego etapu umowy na Wisłę, to po części naczynia połączone.
Choć mamy świadomość, że zwycięstwo będzie pyrrusowe
Cytat:
Jesteśmy zobowiązani do zachowania poufności w negocjacjach z PGZ pomiędzy naszymi firmami i Ministerstwem Obrony Narodowej.
Dyplomacja. Niech inni się gimnastykują i tłumaczą.
Zgodnie z analizami PGZ koszt ten nie tylko będzie co najmniej o 1/3 niższy niż w przypadku zastosowania zagranicznego systemu zakupionego „z półki”, ale też znaczna część tego kosztu, ze względu na realizację prac w Polsce, powróci do budżetu w formie podatków, składek itp.
Chyba, że ktoś napali się tylko na VAT A poważniej to jak przy Homarze i obranej formule sprawa kosztowa była mocno wątpliwa i przemysłowi nie udało się nikogo przekonać, że będzie taniej przy tych ilościach. Tak tu wątpliwości być nie powinno o co gramy.
To, że offset stanął, nie oznacza, że zatopi Wisłę. Tak nie jest. Chciałbym to wyraźnie podkreślić - zapewnia płk Marciniak. Wyjaśnia, że procedowany offset jest konieczny polskiemu przemysłowi do budowy potencjału potrzebnego do wsparcia Wisły i dalszego rozwoju jej systemów.
"Jadziu, to że nie stanął to nie znaczy że masz życie zmarnowane"
Miluś napisał/a:
Zdaje się powyższe zdolności zostały uznane jako kluczowe w ramach całęj współpracy. Teraz będą cisnąć kity o transferze technologii integracji wyrzutni lub kabiny z Jelczem
To akurat nie jest zaskoczenie.
Miluś napisał/a:
Cytat:
Przyznaje też, że offset i realizacja pierwszego etapu umowy na Wisłę, to po części naczynia połączone.
W sensie pozycji negocjacyjnej i lewarowania to maksymalna beznadzieja. Nie dość że marny, to jeszcze uzależniony od kolejnego etapu.
Celem jest ochrona a potem rezprezentowanie interesu polskiego a nie kupowanie najlepszych nawet gadżetów. Jak to nie jest zrozumiałe to może pora wstąpić do cudzego wojska.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Sty 2016 Posty: 3445 Skąd: Polska
Wysłany: Nie 13 Wrz, 2020
Cytat:
offset PGZ, jak i MON potwierdzają, że na początku sierpnia 2020 r. Raytheon wystosował oświadczenie, w którym twierdzi, że nie widzi możliwości kontynuowania negocjacji z PGZ w obecnej formule.
Dołączył: 13 Kwi 2010 Posty: 821 Skąd: Daleka Północ
Wysłany: Nie 13 Wrz, 2020
maciejko napisał/a:
Uuu, będzie wywrócenie stolika, zmiana ekipy negocjacyjnej po naszej stronie i nadstawiamy zad aż miło.
Ale zmiana na kogo? Bo chyba z bardziej kompetentnymi będzie problem. Cóż ten cały offset to taki bardziej wymiar sojalny ma. HSW poskręca sobie przyczepy, pomontuje migacze w wyrzutni, Wojskowe Zakłady Inżynieryjne z Deblina jakieś śrubki przy kontenerach wyrzutni powkręcają i będzie offset, że hej Tak to jest jak się podchodzi od d..y strony wpierw deklaruje zakup a później zobowiązania offsetowe negocjuje. Ot Sasinizm pełną gębą.
Temat offsetu sądzę, że można uznać za zamknięty. Nie ma się czego spodziewać.
Cała sztuka nie w gębie, a w głębi gardła tak by Yankyman był zadowolony.
Na stole obecnie jest Narew. Jak to jeszcze spartaczone zostanie to będzie komplet do pełnego obrazu nieudolności. Potem to już można tylko Bradleye i Brabramsy brać tak by w kraju już nic nie zostało. Brać offset na produkcje toczek i łopat, bo jak widać na innych poziomach z takimi elytami funkcjonować się nie da. Rękoma Polskiego robotnika połączym się kanałem z Morzem Czarnym pod patronatem USA, które już po wsze czasy będzie dbało o modernizacje naszych SZ.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Gru 2010 Posty: 6316 Skąd: z nikąd
Wysłany: Nie 13 Wrz, 2020
Przepraszam bardzo - ale przymiarki do zakupu Patriota trwają tak od 2006/7 roku...
I wszyscy MONowie konsekewentie trzymali błędny kurs budowania opl od góry a nie od dołu i skupiania isę na "antyrakietowości" systemu. (Jakby potencjalny przeciwnik faktycznie maił ograniczone możliwości prowadzenia uderzeń lotniczych )
Jakoś nie czytałem ani w 2010 ani w 2013 o tym jak bardzo "życzeniowe" są nasze oczekiwania sformowane w programie "Tarcza PL"
_________________ Taktyka to najprostsza z nauk. Wystarczy tylko postawić się na miejscu przeciwnika i pomyśleć, jakiego postępowania się po nas spodziewa. A potem zrobić dokładnie na odwrót. Ot i cała taktyka.
No poprzedników to ciężko za cokolwiek chwalić. To co wyprawiali z Gawronem nie było żadnym przypadkiem.
Przy czym miało się to prawo skończyć na samym gadaniu po odkryciu kosztów tego zaiste ciekawego pomysłu. Czas na wejście w program F35 też był dużo wcześniej. No niestety u nas się dużo gada, rozpisuje kolejne koncepcje, a wojsko bewupami i teciakami jeszcze kilka dekad pojeździ, a okręty przechodzą na emeryturę po 50tce. U nas to niby nie powinno dziwić, bo i podobnych pomysłów w historii nam nie brakowało.
Szkoda tylko tych nielicznych firm, które mogłyby faktycznie wejść na nowy poziom. Jak tak dalej pójdzie to wejdą tylko na kolejny poziom absurdu
W 1988 rozpoczęto modyfikację już wyprodukowanych egzemplarzy do standardu M2A2. Zmodernizowane pojazdy otrzymały dodatkowe opancerzenie, co zwiększyło odporność wozów na ostrzał, ale wozy M2A2 utraciły możliwość pływania.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Gru 2010 Posty: 6316 Skąd: z nikąd
Wysłany: Nie 13 Wrz, 2020
Zacznijmy od tego ze jeszcze nie tak dawno zainteresowanych M2 Bradley administracja USA odprawiała z kwitkiem...
Precedensem jest Chorwacja, która nabyła niewielką (nawet jak na potrzeby Chorwacji) liczbę
Ale nie zmienia to faktu, ze raczej nie są zainteresowany sprzedażą owego BWPa...
Więc spokojnie...
Co do Abramsów - cóż mogą trafić do Europy...
Ale raczej na Peloponez...
Może Rumunia dla której może być to odpowiedź na węgierskie zbrojenia...
_________________ Taktyka to najprostsza z nauk. Wystarczy tylko postawić się na miejscu przeciwnika i pomyśleć, jakiego postępowania się po nas spodziewa. A potem zrobić dokładnie na odwrót. Ot i cała taktyka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum