Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
MSBS 5,56 x 45
Opublikował Wiadomość
resnco 
1
Tłuc buców.


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 21
Skąd: Polska
Wysłany: Wto 23 Gru, 2008   

Cytat:
Cytat:
W takim razie moim zdaniem jest źle.
Albowiem? Jest jakaś sensowna argumentacja za tym, aby kąt obrotu między położeniami był zawsze taki sam?
Rozumiem, że nastawy zabezpieczony-(20 stopni)-pojedyńczy-(50stopni)-ciągły mają utrudnić przypadkowe przełączenie na ogień ciągły? To nienajgorszy pomysł, obawiam się tylko, że niewielki ruch od pozycji zabezpieczony do ciągły może utrudnić kontrolę nad bezpiecznikiem. Trudniej będzie wyczuć czy jest on włączony czy nie. Ja optowałbym jednak za 45stopniami.

"Ty. I nikt poza Tobą. Coś źle zobaczyłeś, źle odczytałeś ze zdjęcia i komentujesz w dziwny sposób." To jest normalna, a nie agresywna odpowiedź na pytanie: "Kto wymyślił odwrócenie bezpiecznika na drugą stronę w stosunku do SCAR?!"? Zastanów się. Może Ciebie rzeczywiście wychowano w odmienny sposób.

Dystans krótszy? 50m,20m,10m,2m.
Cytat:
Może dlatego - powtórzę - że jest to makieta? Nie oczekuję od tego rodzaju pokazowych modeli jakiejś wysokiej jakości. Ciekawe, że zwróciło Twoją uwagę skrzydełko, a nie - powiedzmy - brak suwadła z zamkiem, czy wiele innych elementów, których nie ma. No, ale rozumiem, że może nigdy nie widziałeś żadnej polskiej czy zachodniej makiety broni, być może z tego wynika owo czepianie się i kompleks dotyczący "polskiej kultury konstrukcyjnej". Może być to dla Ciebie szokujące, ale z pokazywanych, jak świat długi i szeroki makiet (ostatnio przez kilka lat na przykład kbk Beretta ARX-160) ma tego rodzaju elementy traktowane po macoszemu. I nikt się temu nie dziwi.
Co to ma do rzeczy? Brak suwadła z zamkiem nie pozwala wnosić uwag na temat suwadła z zamkiem. A przekręcony bezpiecznik na makiecie pozwala zastanowić się nad tym czy aby nie jest to rozwiązanie, które jest testowane i ma zostać użyte. Do tego służą makiety - sprawdzania rozwiązań. No, ale w kwestii makiet oddaje pola. Ty masz z nimi dużo więcej do czynienia.

A polskiej kultury konstrukcyjnej się obawiam. Co nie znaczy, że jej nie popieram.
 
 
resnco 
1
Tłuc buców.


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 21
Skąd: Polska
Wysłany: Wto 23 Gru, 2008   

Moltke (starszy) napisał/a:
Chyba jednak się mylisz. Najbardziej uniwersalne dla zastosowań wojskowych na karabiny i karabinki automatyczne na amunicje karabnową i pośrednią wydają się celowniki optyczne o powiększeniu zmiennym w zakresie ok. od x1 do x4.
Pisałem już o tym - to niezły pomysł, ale nie widziałem jeszcze jego dopracowanej realizacji. Specter nie do końca mnie przekonuje.
Oczywiście mogę się mylić. Rozpatrując kwestię uniwersalności pomiędzy kolimatorem i optyką 4x, moim zdaniem wszystko zależy od dystansów na które kładziony jest nacisk. Kolimator daje szybkość i kontrolę na małym dystansie (czyli tam gdzie jest bardzo potrzebna) i w miarę przyzwoicie radzi sobie z większą odległością. Celownik optyczny bardzo słabo radzi sobie z małą odległością przez zawężenie pola widzenia i zupełne rozmycie obrazu przy szybkim ogniu przy czym pomaga w identyfikacji i pozwala precyzyjniej ostrzelać cel oddalony. Coś za coś, ja preferuję narzędzie lepiej nadające się do szybkiego ostrzelania bliskich celów, jako stanowiących większe zagrożenie.
Moltke (starszy) napisał/a:
Przydatność EOTecha na dystansach powyżej 200 m jest żadna.
Tu bym się nie zgodził.
Moltke (starszy) napisał/a:
resnco napisał/a:
Spróbuj użyć celownika optycznego na dystansach krótszych.

Jeśli mamy taką samą definicję krótkiego dystansu, to używam regularnie i praktyka w pełni potwierdza ocenę wyrażoną powyżej.
Największe problemy są na ok. 10m.
Moltke (starszy) napisał/a:
Z wojskowego karabinu z mechanicznymi przyrządami, na 300 m, do celu sylwetkowego - trafię, bez presji czasu nie ma prawa bym nie trafił. Z kolimatora lub holografu nie trafię.
To kwestia ostrzelania z poprawką. Moim zdaniem kolimator jest skuteczniejszy niż mechaniczne przyrządy celownicze na każdym dystansie.
Moltke (starszy) napisał/a:
Poziom slangu prokuratorów w pełni zasługuje na to, by nazywać go grypserą.
Nie wiem, nie znam żadnego.
Moltke (starszy) napisał/a:
Jak widać choroba jest mocno zaraźliwa.
Wyrażenie "realizacja celu" jest spotykane w instrukcjach taktycznych.

[ Dodano: Wto 23 Gru, 2008 ]
Królik napisał/a:
na 2 m nie celowałbym w ogóle, na 10 - może po lufie, a na 20 (mowa o celu sylwetkowym) prawdopodobnie starałbym się mniej-więcej wycelować za pomocą przyrządów celowniczych broni.
Nie zawsze ma się do czynienia z celem sylwetkowym a na 10m przyrządy celownicze mają już spore znaczenie. Tyle z mojej praktyki.

Królik napisał/a:
dla mnie te makiety, zwłaszcza bezkolbowca, mają parę innych istotnych wad...
Mógłbyś jakieś wymienić?
 
 
resnco 
1
Tłuc buców.


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 21
Skąd: Polska
Wysłany: Wto 23 Gru, 2008   

Królik napisał/a:
Owszem, ale w odniesieniu do zrealizowania postawionego celu, ergo - wykonania zadania.
Jeśli chodzi o neutralizowanie przeciwnika mówi się o zniszczeniu celu bądź jego eliminacji.
Nie masz racji.
Królik napisał/a:
sądzę, że w cel wielkości ludzkiej głowy trafiłbym bez specjalnego celowania z 2 m. Na 10 można strzelać po lufie, ale oczywiście mówię z pozycji teoretyka z jakimś tam ostrzelaniem.
A jak ta głowa znajduje w tłumie a gość na 10m się rusza? Strzelanie w pełni intuicyjne o którym mówisz, bez użycia przyrządów jest trudne i jest zdecydowanie nie jest rozwiązaniem optymalnym. A o takich właśnie rozmawiamy.
Królik napisał/a:
Mógłbym. Ty nie widzisz żadnych?
Widzę. Pytałem o Twoje uwagi.
 
 
resnco 
1
Tłuc buców.


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 21
Skąd: Polska
Wysłany: Wto 23 Gru, 2008   

Królik napisał/a:
To nie strzelasz do niej z karabinka 5.56 mm
Jasne, szybko szukasz kogoś z pistoletem i prosisz żeby Ci pomógł.
 
 
REMOV 
9


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 11 Lis 2004
Posty: 5214
Skąd: Polska
Wysłany: Wto 23 Gru, 2008   

resnco napisał/a:
Rozumiem, że nastawy zabezpieczony-(20 stopni)-pojedyńczy-(50stopni)-ciągły mają utrudnić przypadkowe przełączenie na ogień ciągły?
Nie. Wydaje się - analizując zaznaczone na komorze zamkowej (choć to może być zwodnicze) - że cały zakres ruchu skrzydełka wynosi około 50°, to znaczy - między położeniami skrajnymi Z i C.

Napisałem, że to może być - a może nawet i jest - zwodnicze, bo jak się tak zastanowiłem, to niekoniecznie jest korelacja między położeniem samego skrzydełka, a opisem tj. linią określającą pozycję. To masz w przypadku karabinka G36, gdzie położenie samej dźwigni to jedno, zaś oznaczenia na komorze zamkowej to druga sprawa, po prostu wskaźnik nie jest umieszczony w jednej osi ze skrzydełkiem.

W każdym bądź razie do wyboru są dwie opcje:

(1) Cały zakres ruchu wynosi około 50° i jest większy skok między przełączniem z ognia pojedynczego na ciągły, a nie - jak stwierdziłeś - między położeniem zabezpieczonym, a ogniem pojedynczym, co ma pewien sens, bo wyraźnie odznacza te dwa tryby prowadzenia ognia,

(2) Cały zakres ruchu wynosi 45°, tyle tylko, że niekoniecznie muszą odpowiadać temu opisy na komorze zamkowej (bo nikt nie powiedział, że oś skrzydełka musi być w jednej linii z kreską na komorze, przykłady, że tak nie jest - G36, chociażby), zaś zmiana położeń odbywa się o stały kąt (tj. 22,5°).
Cytat:
To nienajgorszy pomysł, obawiam się tylko, że niewielki ruch od pozycji zabezpieczony do ciągły może utrudnić kontrolę nad bezpiecznikiem. Trudniej będzie wyczuć czy jest on włączony czy nie.
Tylko, że to nie jest prawdą i - mam wrażenie - że niczego podobnego nie napisałem.
Cytat:
Ja optowałbym jednak za 45stopniami.
Różnica rzędu 5° jest nieistotna, ciekawostką - o ile istnieje - może być co najwyżej większy skok między położeniem w ogniu pojedynczym i ciągłym. I to ma pewien sens, bo tego ostatniego używasz bardzo rzadko.
Cytat:
Zastanów się.
Zastanowiłem. Nadal stwierdzam, że zareagowałeś w sposób przesadny, zarówno w tej wypowiedzi, jak i - co jest potwierdzeniem mojej tezy, o Twojej kulturze wypowiedzi - w następnej, gdy zacząłeś obrzucać rozmówcę obelgami. To zdradza na Twój temat i Twojego wychowania więcej, niż byś chciał.
Cytat:
Może Ciebie rzeczywiście wychowano w odmienny sposób.
Owszem, wychowano. Zacznijmy od tego, że wyraźnie rozrózniam atakowanie argumentów od atakowania rozmówców, czego Ciebie nie nauczono. To są podstawy dyskusji. Można robić cokolwiek z tezami, argumentacjami czy sposobem pisania, ale nigdy nie można obrzucać obelgami adwersarza. I jeżeli do tej pory nikt Ci tego nie uświadomił, to będę pierwszy. To są elementarne podstawy polemiki. Zapamiętaj to na przyszłość, przyda Ci się i tutaj i w życiu.
Cytat:
Dystans krótszy? 50m,20m,10m,2m.
Na pięćdziesiąt metrów optyka o małym powiększeniu (1,5-2x) będzie sprawdzała się tak samo dobrze lub minimalnie gorzej, jak kolimator. Większa różnica będzie w przyrządach powiększających w zakresie od 2 do 4 razy. Na dwóch metrach w ogóle używanie przyrządów optycznych czy optoelektronicznych w broni długiej jest swoistym żartem. Krytyczne dystanse to są dwadzieścia i - w mniejszym stopniu - dziesięć metrów. I tutaj faktycznie celowniki kolimatorowe i holograficzne są znacznie bardziej przydatne, tyle tylko, że do działania na takiej odległości je... stworzono, więc nie jest to niczym dziwnym. To jest idealna konstrukcja do mocowania na pistolecie maszynowym, nawet tym do nowej amunicji 4,6 mm x 30 czy 5,7 mm x 28. W przypadku broni bardziej uniwersalnej, na przykład skróconego karabinka automatycznego (coś w rodzaju M4, wz. 96 Mini Beryl czy G36K) również mogę się zgodzić, że celownik kolimatorowy (lub holograficzny) na danych dystansach prowadzenia ognia (rzędu 150 metrów) będzie lepszym rozwiązaniem, zwłaszcza, że używa się ich głównie w terenie zurbanizowanym. Ale - i to jest duże ale - w przypadku broni podstawowej żołnierza, karabinka automatycznego z lufą długości 406-508 mm wybrałbym tylko celownik optyczny o małym powiększeniu. I to stałym - rzędu 2x lub 4x. Gdybym miał do dyspozycji więcej pieniędzy, to na jego obudowie umieściłbym mały celownik kolimatorowy lub holograficznych, jeden z tych maleństw, których na rynku pojawiło się sporo. Tworząc idealną drużynę wyposażoną w subkarabinki i karabinki masz wówczas pokrycie wszystkich dystansów na polu walki.
Cytat:
Co to ma do rzeczy?
To ma do rzeczy, że oczekiwanie od makiet idealnych kształtów mija się z rzeczywistością. Co zdaje się, próbuję Ci wytłumaczyć od kilku wypowiedzi.
Cytat:
A przekręcony bezpiecznik na makiecie pozwala zastanowić się nad tym czy aby nie jest to rozwiązanie, które jest testowane i ma zostać użyte.
Tylko i wyłącznie przy założeniu, że masz na tyle złej woli, aby zarzucić wszystko co najgorsze zespołowi konstruktorów - naprawdę sądzisz, że są oni bandą idiotów, którzy zastosowali rozwiązanie zupełnie niepraktyczne, które na dobrą sprawę nie ma szansy zadziałaś? Serio?
Cytat:
Do tego służą makiety - sprawdzania rozwiązań. No, ale w kwestii makiet oddaje pola. Ty masz z nimi dużo więcej do czynienia.
Owszem. I tak samo mam więcej od Ciebie do czynienia z rzeczywistymi konstrukcjami różnych typów, z którymi Ty - być może - zetkniesz się za długie lata. Tak to się dziwnie składa w mojej pracy - mam możliwość porównania i zestawienia. Ponownie dosyć prymitywną złośliwość zauważam i ponownie składam to na karb Twojej niedojrzałości jako rozmówcy. No, chyba, że wychowano Cię w taki sposób, że spodziewasz się, że odpowiem na podobnym poziomie i rozpoczniesz pyskówkę. To przepraszam, ale nie odpowiem.
Cytat:
A polskiej kultury konstrukcyjnej się obawiam.
A jakieś przykłady na potwierdzenie tej tezy? Tylko sensowne poproszę, a najlepiej z XXI wieku. Podpowiem, że wówczas została zaprojektowana i przyjęta do uzbrojenia tylko jednak polska konstrukcja strzelecka.
 
 
hidd 
3


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 101
Skąd: Innsmouth
Wysłany: Wto 23 Gru, 2008   

Jeżeli pod koniec przyszłego roku mają się rozpocząć testy, to kiedy można się spodziewać pierwszych dostaw dla armii? Zakładając oczywiście brak jakichś poważnych problemów, które mogą znacznie spowolnić prace.

Czy rzeczywiście co do amunicji mamy wybór? Kiedyś obiło mi się o uszy, że w armiach NATO obowiązują standardy na takie rzeczy, żeby ułatwić logistykę. Żyłem więc w przeświadczeniu, że przejście na 5,56 mm jest nieuniknione. Z postów wynika jednak, że można pozostać przy 7,62 mm. Oba rodzaje amunicji mają swoje wady i zalety, więc skoro taki wybór jest możliwy, to napiszcie dlaczego zdecydowano się jednak przejść na 5,56 mm.
 
 
REMOV 
9


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 11 Lis 2004
Posty: 5214
Skąd: Polska
Wysłany: Wto 23 Gru, 2008   

hidd napisał/a:
Jeżeli pod koniec przyszłego roku mają się rozpocząć testy, to kiedy można się spodziewać pierwszych dostaw dla armii?
Według planu, pod koniec 2009 powinny być gotowe pierwsze dwa demonstratory, które następnie będą, przez rok 2010 testowane. Po zakończeniu owych badań decydenci z MON, będący już - być może - na pewnym etapie rozwoju programu Tytan, będą mogli ocenić, czy broń spełnia oczekiwania, w którym kierunku - karabinka bezkolbowego czy klasycznego. Jeżeli wybiorą jedną z tych konstrukcji, przejdzie ona wszystkie badania zakładowe, a następnie państwowe, to gdzieś tak w okolicach 2012 może ruszyć jej produkcja. Jeżeli będą z tym jakieś problemy, cóż, otwarcie mówi się o zakupie licencji i produkowaniu broni obcej, tylko to wiąże się z licznymi ograniczeniami.
Cytat:
Czy rzeczywiście co do amunicji mamy wybór? Kiedyś obiło mi się o uszy, że w armiach NATO obowiązują standardy na takie rzeczy, żeby ułatwić logistykę.
Polska owe standardy przyjęła w połowie lat 1990., czyli amunicję 9 mm NATO, 5,56 mm NATO, 7,62 mm NATO oraz 12,7 mm NATO. Niemniej jak na razie, z tego co wiem, żaden z polskich nabojów nie przeszedł pełnego procesu certyfikacji, czyli na dnach łusek nie pojawia się krzyż w okręgu - (+), oznaczający pełną zgodność ze standardem.
Cytat:
Żyłem więc w przeświadczeniu, że przejście na 5,56 mm jest nieuniknione. Z postów wynika jednak, że można pozostać przy 7,62 mm.
Ale to nie jest 7,62 mm x 39, ale 7,62 mm x 51. Nie rosyjski nabój pośredni, ale amerykański karabinowy. Trudno tutaj przy czymś pozostawać, skoro pierwsze trzy konstrukcje zasilane tą amunicją (pomijam zakupy dla jednostek specjalnych kbw Remington M700, kbw SR-25 i innych) to kbw SAKO TRG-21/22, km UKM-2000P/C oraz kbw Bor, wszystkie przyjęte do uzbrojenia na początku lat 2000.
Cytat:
Oba rodzaje amunicji mają swoje wady i zalety, więc skoro taki wybór jest możliwy, to napiszcie dlaczego zdecydowano się jednak przejść na 5,56 mm.
Bo taki jest standard NATO oraz - w coraz większym stopniu - standard światowy. Jest to najbardziej rozpowszechniona obecnie amunicja pośrednia, do której - jako podstawowej - tworzy się wszystkie konstrukcje (nawet rosyjskie czy chińskie).
 
 
Moltke (starszy) 
5



Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 800
Skąd: Truskawki w Milanówku
Wysłany: Wto 23 Gru, 2008   

resnco napisał/a:
Pisałem już o tym - to niezły pomysł, ale nie widziałem jeszcze jego dopracowanej realizacji.


Kiepsko sie rozglądasz.


resnco napisał/a:
Rozpatrując kwestię uniwersalności pomiędzy kolimatorem i optyką 4x, moim zdaniem wszystko zależy od dystansów na które kładziony jest nacisk.


Ani kolimator, ani optyczny x4 uniwersalny być nie może. Jak pisałem o uniwersalności optyki o zmiennym powiększeniu od ok. x1 do ok. x 4. Uniwersalny może być np. ACOG + mały holograf.


resnco napisał/a:
Wyrażenie "realizacja celu" jest spotykane w instrukcjach taktycznych.


Jeśli w znaczeniu "strzelanie do celu" to niestety fatalnie świadczy o poziomie językowym autora tej instrukcji. To, że 90 % osób mówi "włanczam", to nie znaczy, że my musimy
 
 
resnco 
1
Tłuc buców.


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 21
Skąd: Polska
Wysłany: Wto 23 Gru, 2008   

Remov, może moja pierwsza wypowiedź była przesadna, ale to Twoja przekroczyła granice. Tej subtelności widać nigdy nie zrozumiesz. Rozmowę na ten temat uważam za zakończoną, zaśmiecamy tylko forum.
Cytat:
Cytat:
A przekręcony bezpiecznik na makiecie pozwala zastanowić się nad tym czy aby nie jest to rozwiązanie, które jest testowane i ma zostać użyte.
Tylko i wyłącznie przy założeniu, że masz na tyle złej woli, aby zarzucić wszystko co najgorsze zespołowi konstruktorów - naprawdę sądzisz, że są oni bandą idiotów, którzy zastosowali rozwiązanie zupełnie niepraktyczne, które na dobrą sprawę nie ma szansy zadziałaś? Serio?

To właśnie napisałem za pierwszym razem - że jest to rozwiązanie zupełnie niepraktyczne. Gdyby ktoś je zastosował, byłby to bardzo zły pomysł - to i tylko to chciałem przekazać. Niezależnie od tego czy to jest wybór zespołu konstruktorów, czy przypadkowe przekręcenie. A Ty znalazłeś powód, żeby się przyczepić. Ten temat również uważam za skończony.
Cytat:
Tak to się dziwnie składa w mojej pracy - mam możliwość porównania i zestawienia.
Nie masz monopolu bycia na targach a Twoje kontakty z przemysłem też omnibusa z Ciebie nie czynią. Zapoznianie z G11 wiele tu nie wnosi.
Cytat:
Cytat:
A polskiej kultury konstrukcyjnej się obawiam.
A jakieś przykłady na potwierdzenie tej tezy? Tylko sensowne poproszę, a najlepiej z XXI wieku. Podpowiem, że wówczas została zaprojektowana i przyjęta do uzbrojenia tylko jednak polska konstrukcja strzelecka.

Oczywiście to Ty decydujesz o tym, co sensowne :). XX wiek - Wist.

Co do nastaw, 45 czy 50 stopni całkowitego ruchu to za mało.
Cytat:
Na dwóch metrach w ogóle używanie przyrządów optycznych czy optoelektronicznych w broni długiej jest swoistym żartem.

To zależy od precyzji strzału, którą chcesz osiągnąć. Królik, możesz ryzykować życiem jednej osoby albo rozstrzelać tłum w amerykańskim stylu. Porównując do IPSC, możesz trafić cel albo trafić Alfę.

Moltke (starszy) napisał/a:
Kiepsko sie rozglądasz.

Możesz podać kilka przykładów?
Moltke (starszy) napisał/a:
Ani kolimator, ani optyczny x4 uniwersalny być nie może. Jak pisałem o uniwersalności optyki o zmiennym powiększeniu od ok. x1 do ok. x 4. Uniwersalny może być np. ACOG + mały holograf.

Pisałem o stopniu uniwersalności, nie nazywałem żadnego z tych rozwiązań w 100% uniwersalnym.
 
 
Moltke (starszy) 
5



Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 800
Skąd: Truskawki w Milanówku
Wysłany: Wto 23 Gru, 2008   

resnco napisał/a:
Możesz podać kilka przykładów?


Zerknij na mój avatar.
 
 
REMOV 
9


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 11 Lis 2004
Posty: 5214
Skąd: Polska
Wysłany: Wto 23 Gru, 2008   

resnco napisał/a:
może moja pierwsza wypowiedź była przesadna, ale to Twoja przekroczyła granice. Tej subtelności widać nigdy nie zrozumiesz.
Granice, które Ty sobie sam wymyśliłeś? Aha. I owszem zgadzam się - Twojej "subtelności" polegającej na obrzucaniu wyzwiskami rozmówcy nigdy nie zrozumiem. To pewne. Inaczej nas wychowano.
Cytat:
To właśnie napisałem za pierwszym razem - że jest to rozwiązanie zupełnie niepraktyczne.
... i zamiast zastanowić się nad naturą makiety jako takiej, uznałeś to za rozwiązanie ostateczne i wiążące, tak?
Cytat:
Nie masz monopolu bycia na targach a Twoje kontakty z przemysłem też omnibusa z Ciebie nie czynią. Zapoznianie z G11 wiele tu nie wnosi.
I ponownie, infantylne złośliwości, które rozumiem - mają udowodnić, jak to Ty się rzekomo znasz, a ja nie. Ale widać tej Twojej kolejnej "subtelności" też nie jestem w stanie pojąć, jak już napisałem, mnie pokazywanie muskułów w rozmowie, bez żadnej argumentacji nieco śmieszy.

Tak swoją drogą, zaskoczył mnie w ogóle Twój przykład, bowiem zapoznanie z modelem, który przestał się w branży liczyć blisko 20 lat temu (chyba, że o tym nie wiesz, to Cię informuję), jako przełożenie na znajomość nowoczesnych konstrukcji mogło przyjść do głowy chyba wyłącznie komuś, kto z nowościami nie ma specjalnie do czynienia, czy to w postaci modeli, czy to prototypów, a także działających konstrukcji. Przy okazji, na targach nie bywam, nawet specjalnie takich imprez nie znam, natomiast czasami odwiedzam wystawy.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A polskiej kultury konstrukcyjnej się obawiam.
A jakieś przykłady na potwierdzenie tej tezy? Tylko sensowne poproszę, a najlepiej z XXI wieku. Podpowiem, że wówczas została zaprojektowana i przyjęta do uzbrojenia tylko jednak polska konstrukcja strzelecka.
Oczywiście to Ty decydujesz o tym, co sensowne. XX wiek - Wist.
Jeden przykład, z zakresu zupełnie innego, który podałem. Ale widać, że innych nie potrafisz znaleźć, bo po prostu... ich nie ma, prawda? Czyli, na bazie jednej konstrukcji zbudowałeś sobie konstrukcję myślową dotyczącą broni tworzonej w Polsce zupełnie gdzieś indziej (jakbyś nie wiedział, to informuję, że pw wz.94 został stworzony w WITU, natomiast wszystkie inne powstają na WAT, w FB i OBR SM Tarnów). Co się tyczy sensowności, to - ponownie - tak, ja mogę to oceniać. Tak samo jak Ty starasz się oceniać swoje osiągnięcia, swoje doświadczenia z kolimatorem, swoją wiedzę na temat zakresu ruchu przełącznika rodzaju ognia i tak dalej i tym podobne.
Cytat:
Co do nastaw, 45 czy 50 stopni całkowitego ruchu to za mało.
G36 ma zakres ruchu 45°, SCAR ma zakres ruchu 45°, a Ty twierdzisz, że za mały? A jakieś argumenty za tą tezą? Cokolwiek poza ogłoszeniem takiego faktu ex cathedra? Wiesz, kolejnym elementem, który powinieneś opanować w dyskusji i którego, ponownie, nikt Cię nie nauczył, jest to, że po tezie następuje argumentacja. Na tym, wyobraź sobie, polega dyskusja ;)
Cytat:
To zależy od precyzji strzału, którą chcesz osiągnąć.
Z dwóch metrów, z broni długiej? O to chodziło?
 
 
resnco 
1
Tłuc buców.


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 21
Skąd: Polska
Wysłany: Sro 24 Gru, 2008   

Moltke (starszy) napisał/a:
resnco napisał/a:
Możesz podać kilka przykładów?


Zerknij na mój avatar.


Leupold CQB jest dosyć ciężki, a regulacja od powiększenia dużego do malego wymaga kręcenia pierścieniem - nie jest więc szybka, skokowa. Nie używałem go w terenie ale wydaje mi się, że problemem może być niewielka przednia soczewka. Celownik może być ciemny. Integralna szyna na wierzchu korpusu jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Częściowo muszę przyznać Ci rację - to niezły celownik.

[ Dodano: Sro 24 Gru, 2008 ]
Remov napisał/a:
Tak swoją drogą, zaskoczył mnie w ogóle Twój przykład, bowiem zapoznanie z modelem, który przestał się w branży liczyć blisko 20 lat temu (chyba, że o tym nie wiesz, to Cię informuję), jako przełożenie na znajomość nowoczesnych konstrukcji mogło przyjść do głowy chyba wyłącznie komuś, kto z nowościami nie ma specjalnie do czynienia, czy to w postaci modeli, czy to prototypów, a także działających konstrukcji. Przy okazji, na targach nie bywam, nawet specjalnie takich imprez nie znam, natomiast czasami odwiedzam wystawy.

Argument, że bywasz w świecie i widzisz nowości i ciekawe konstrucje (a dzięki temu jesteś mądrzejszy) jest śmieszny, bo nie tylko Ty masz z nimi do czynienia. Dużo widzisz, to pewne i miałeś do czynienia z co najmniej jedną nowoczesną konstrukcją więcej niż ja - Masadą. Ale to nie daje Ci patentu na wszechwiedzę i nieomylość.

Remov napisał/a:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A polskiej kultury konstrukcyjnej się obawiam.
A jakieś przykłady na potwierdzenie tej tezy? Tylko sensowne poproszę, a najlepiej z XXI wieku. Podpowiem, że wówczas została zaprojektowana i przyjęta do uzbrojenia tylko jednak polska konstrukcja strzelecka.
Oczywiście to Ty decydujesz o tym, co sensowne. XX wiek - Wist.
Jeden przykład, z zakresu zupełnie innego, który podałem. Ale widać, że innych nie potrafisz znaleźć, bo po prostu... ich nie ma, prawda?

Ha ha. Dobre, to niby Wist nie jest przykładem polskiej konstrucji? Nie liczy się, tak? Wiem, wobraź sobie gdzie został stworzony, ale nie ma znaczenia dla postawionego pytania - jest to przykład polskiej myśli konstrukcyjnej czy Ci się to podoba czy nie. Kolejny przykład próby odwrócenia kota ogonem z Twojej strony.
Remov napisał/a:
Cytat:
Co do nastaw, 45 czy 50 stopni całkowitego ruchu to za mało.
G36 ma zakres ruchu 45°, SCAR ma zakres ruchu 45°, a Ty twierdzisz, że za mały?

Twierdzisz że bezpiecznik SCARa i G36 ma ruchu całkowitego (bo o nim pisałem) 45 stopni? Od nastawy zabezpieczony do ognia ciągłego?
Remov napisał/a:
infantylne złośliwości

Remov, Ty lubisz sobie robić i publikować zdjęcia z karabinami. To bardzo dojrzałe zachowanie...


Wesołych świąt.
 
 
Moltke (starszy) 
5



Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 800
Skąd: Truskawki w Milanówku
Wysłany: Sro 24 Gru, 2008   

resnco napisał/a:

Leupold CQB jest dosyć ciężki, a regulacja od powiększenia dużego do malego wymaga kręcenia pierścieniem - nie jest więc szybka, skokowa. Nie używałem go w terenie ale wydaje mi się, że problemem może być niewielka przednia soczewka. Celownik może być ciemny. Integralna szyna na wierzchu korpusu jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Częściowo muszę przyznać Ci rację - to niezły celownik.


To nie jest Leupold CQB.
Nie jest cięzki.
Regulacja powiększenia pokrętłem nie wydaje mi się wadą. W sytuacji, gdy oczekujesz nieoczekiwanego (czyli nie znasz dystansu do potencjalnego celu) nastawiasz x2 i jest uniwersalnie. Gdy zawczasu znasz dystans do celu ustawiasz to co chcesz i nic nie musisz w pośpiechu kręcić.
To jest celownik dedykowany do dziennych warunków oświetleniowych, sprawdza się w nich doskonale, nie jest ciemny. Na noc i tak trzeba mieć cos innego.
 
 
M. Kurmanow 
5
Grupa Doradztwa i Projektów



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 30 Wrz 2004
Posty: 576
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro 24 Gru, 2008   

A z ciekawości, co to jest? Short Dot S&B?
_________________
Deridere et probent
 
 
resnco 
1
Tłuc buców.


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 21
Skąd: Polska
Wysłany: Sro 24 Gru, 2008   

Moltke (starszy) napisał/a:

To nie jest Leupold CQB.
Nie jest cięzki.
Regulacja powiększenia pokrętłem nie wydaje mi się wadą. W sytuacji, gdy oczekujesz nieoczekiwanego (czyli nie znasz dystansu do potencjalnego celu) nastawiasz x2 i jest uniwersalnie. Gdy zawczasu znasz dystans do celu ustawiasz to co chcesz i nic nie musisz w pośpiechu kręcić.
To jest celownik dedykowany do dziennych warunków oświetleniowych, sprawdza się w nich doskonale, nie jest ciemny. Na noc i tak trzeba mieć cos innego.


Racja, szpara pomiędzy tubusem celownika a komorą zamkową jest dobrze widoczna. Jeżeli nie jest to CQB, to nie posiada też wyróżniającego go i bardzo przydatnego elementu tego celownika - górnej szyny. Można oczywiście kombinować z montażem z szyną.

Co do kręcenia - kolejny kompromis.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group