Wysłany: Pon 04 Paź, 2010 [Onet] Afera finansowa w GROM-ie
Cytat:
Afera finansowa w GROM-ie
Znikający sprzęt, podejrzane zakupy bez przetargów, fałszowane dokumenty i niekorzystne umowy, które mogły doprowadzić do milionowych strat — tak przez wiele lat wyglądały zamówienia wyposażenia dla żołnierzy elitarnej jednostki wojskowej GROM - o sprawie donoszą dziennikarze śledczy Bertold Kittel i Jarosław Jabrzyk.
W skandal w elitarnej jednostce polskiego wojska mogą być zamieszani najważniejsi oficerowie Dowództwa Wojsk Specjalnych. Sprawę od półtora roku bada Żandarmeria Wojskowa i wydział przestępczości zorganizowanej warszawskiej Prokuratury Wojskowej. W efekcie już 12 osób ma zarzuty, a śledczy odkrywają kolejne, coraz poważniejsze wątki. Kilka tygodni temu do dymisji podał się dowódca GROM - płk Dariusz Zawadka, który według naszych informacji, przyczynił się do ujawnienia afery.
Brakujące goreteksy
Wszystko zaczęło się we wrześniu 2008 roku, kiedy przed wysoką na kilka metrów bramą jednostki 2305 zatrzymała się wielka ciężarówka, wypełniona po brzegi kurtkami z goreteksu. — Było po godzinach pracy, tymczasem wartownicy nie wiedzieli, że ma nadejść taki transport. Kierowca nie miał żadnych dokumentów przewozowych — mówi były pracownik GROM, do którego udało nam się dotrzeć. — Zrobiła się awantura, towar został złożony w garażu, do czasu, aż sprawa zostanie wyjaśniona.
Wyniki doraźnej kontroli były zaskakujące. Okazało się, że według dokumentacji towar od dwóch miesięcy był nie tylko zapłacony, ale leżał w magazynie. Tymczasem kurtki jak gdyby nigdy nic leżały w garażu, zrzucone tam prosto z ciężarówki. Mogło to oznaczać tylko jedno: w magazynie ktoś sfałszował dokumenty.
— Od tego się zaczęło — mówi nasz rozmówca. Od kilku miesięcy dowódcą GROM-u był płk Dariusz Zawadka, przez kilkanaście lat żołnierz jednostki. Zawadka powołał komisję, która wykazała, że w magazynie brakowało towaru o wartości dwóch milionów złotych. W ciągu następnych tygodni część wyposażenia odnalazła się, jednak wciąż istniał potężny niedobór. Po tej kontroli, wiosną 2009 roku Zawadka zawiadomił Żandarmerię Wojskową o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Milioner z GROM
Prokuratura nie udziela informacji na temat toczącego się postępowania. Udało nam się jednak ustalić, że podejrzanych jest już dwanaście osób. Mają zarzuty niegospodarności i fałszowania dokumentów. Na razie śledztwo koncentruje się wokół ppłk. Artura K., który w GROM był odpowiedzialny za zamówienia mundurów i wyposażenia dla żołnierzy.
— Udało nam się ustalić, że w magazynach brakowało sprzętu, a braki kamuflowane były dzięki fałszowaniu dokumentów — mówi osoba, która zna ustalenia śledztwa.
Żeby ukryć nieprawidłowości, fałszowane były dokumenty dotyczące wyposażenie dla żołnierzy. — W papierach Artur K. i jego podwładni wpisywali, że jakieś wyposażenie trafiało do żołnierzy a po trzech miesiącach jako zużyte, było komisyjnie niszczone. Tymczasem wszystko było nieprawdą — opowiada nasz rozmówca.
Artur K. mieszka dziś w eleganckim domu na obrzeżach Warszawy. Mimo przedstawienia zarzutów nie został aresztowany. Udało nam się z nim porozmawiać. Potwierdził, że ma zarzuty, nie chciał jednak rozmawiać na tym etapie. Jest na emeryturze, próbuje obecnie sprzedać dom, który w jednym z internetowych serwisów ekonomicznych oferuje za 1,3 miliona złotych.
Właśnie poziom życia Artura K. wzbudza kontrowersje jego dawnych znajomych. — Kiedy kilka lat temu wrócił z Iraku, zastał puste mieszkanie. Żona od niego odeszła, wszystko mu zabrała. Ale on szybko stanął na nogi. Zmieniał samochody, kupił dom, drogie ubrania, kosmetyki, manicure, pedicure. Wszystko z pensji żołnierza — ironizują.
— Praktycznie za co się nie zabrał, zamieniał to w kasę — mówi były podwładny Artura K. — Wpadł na pomysł, żeby żołnierz GROM miał ponad 120 pozycji wyposażenia. Zwykły żołnierz ma 40. Wszystko trzeba kupować. Tymczasem wiele z tych przedmiotów to rzeczy ze zwykłych sklepów dla turystów, a gromowcy w ogóle z nich nie korzystają.
Podejrzane umowy
GROM to najtajniejsza jednostka polskiego wojska, która ma opinię jednego z najlepszych oddziałów specjalnych świata. Obecnie GROM wykonuje najtrudniejsze i najbardziej niebezpieczne zadania w Afganistanie. "Operatorzy", czyli żołnierze zespołów bojowych podczas wielodniowych misji walczą z talibami.
Właśnie ze względu na charakter GROM-u, jednostka ta ma praktycznie nieograniczony budżet. Sama może także dokonywać zakupów i to często według bardzo uproszczonych procedur. Taka zasada została wprowadzona w chwili utworzenia GROM-u na początku lat 90, kiedy podlegał on pod cywilnego ministra spraw wewnętrznych.
W 1999 roku GROM został włączony w struktury ministerstwa obrony narodowej, ale wciąż mógł samodzielnie decydować o zakupach. Zmieniło się tylko jedno: praktycznie wszystkie stanowiska w logistyce objęli wojskowi. Szefem tego pionu został Zbigniew Tłok - Kosowski, obecnie szef Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych, odpowiadający za całą logistykę wojska polskiego.
Badając zamówienia dla GROM-u wpadliśmy na trop podejrzanych zakupów wyposażenia dla żołnierzy. Wszystkie odbywały się z wolnej ręki, zawierane były co kilka miesięcy, na wszystkich jednostka traciła ogromne sumy. Dotarliśmy do kilkunastu takich umów. W każdym przypadku dostawcą wyposażenia elitarnym żołnierzom był właściciel sklepu sportowego, mieszczącego się kilka kilometrów od siedziby GROM. W imieniu jednostki umowy zawierał obecny szef Dowództwa Wojsk Specjalnych Piotr Patalong, a w kilku przypadkach obecny dowódca GROM Jerzy Gut (który pełnił tę funkcję już raz w 2008 roku). Pułkownik Patalong w rozmowie z nami zapewnił, że w umowy były w porządku. — Nie pamiętam ich w tej chwili, ale były one sprawdzane przez odpowiednią komisję — zapewnił. Pułkownik Gut nie chciał z nami rozmawiać.
Awans i dymisja
Kilka miesięcy po śmierci w katastrofie smoleńskiej Dowódcy Wojsk Specjalnych gen. Włodzimierza Potasińskiego, nowym szefem DWS został właśnie płk Piotr Patalong. Jeszcze przed jego oficjalną nominacją na stanowisko do dymisji podał się szef GROM pułkownik Dariusz Zawadka. Trudno nie zauważyć, że ten ostatni przyczynił się do wykrycia afery z czasów, kiedy to pułkownik Patalong był dowódcą GROM-u. Bo Zawadka objął swoje stanowisko kilka miesięcy po odejściu Patalonga, a wykryte nieprawdłowości miały miejsce właśnie pod jego dowództwem. Czy właśnie dlatego Zawadka postanowił odejść? Były szef GROM nie chce na ten temat rozmawiać. — Potwierdzam, że zawiadomiłem prokuraturę, ale nie mam nic więcej do powiedzenia — mówi.
Wraz z płk. Patalongiem do DWS awansowali jego współpracownicy z czasów pracy w GROM. Jednym z nich jest Arkadiusz Kamiński, szef finansów Dowództwa Wojsk Specjalnych. Był on głównym księgowym GROM-u, w czasach, kiedy według prokuratury dochodziło do poważnych nieprawidłowości.
Według zamierzeń szefa MON Bogdana Klicha DWS ma w najbliższych latach osiągnąć gotowość dowodzenia NATO-wskimi oddziałami specjalnymi. Żeby to osiągnąć potrzebne są zakupy drogiego sprzętu, komputerów, urządzeń telekomunikacyjnych, uzbrojenia i innego wyposażenia. Za ich zakupy będzie odpowiedzialny pułkownik Patalong i jego współpracownicy z czasów GROM.
Szczegóły afery w elitarnej polskiej jednostce wojskowej już dziś w reportażu "Finansowe tajemnice GROM-u" już dziś o 23.35 w Superwizjerze TVN.
_________________ Administratorzy i Moderatorzy nie ponoszą odpowiedzialności za opinie wyrażane przez użytkowników NFoW.
Jest broń straszniejsza niż oszczerstwo: to prawda
Pomógł: 13 razy Wiek: 45 Dołączył: 01 Paź 2004 Posty: 4337 Skąd: stąd
Wysłany: Pon 04 Paź, 2010 Re: Afera finansowa w GROM-ie
Cytat:
Artur K. mieszka dziś w eleganckim domu na obrzeżach Warszawy. Mimo przedstawienia zarzutów nie został aresztowany.
Skandal. Gdzie zabepieczenie majątkowe? Jakim prawem próbuje sprzedać dom? Prokurator nie wie, że można mu zabepieczyć dom na poczet kary i nic już z nim nie zrobi?
_________________ ####### - Zdrap zdrapkę, a zobaczysz opis.
Tajemnica poliszynela że wiele pozycji sprzętowych było kupowanych w sklepie turystycznym znajomego "kolegi kolegi". Wystarczy analiza przetargów i zamówień z ostatnich 2-3 lat, przewijają się te same firmy, dostarczające często po cenach większych niż dla cywili przy zakupie sztuk jedna. Po prostu MON.
Już winni są ciekawe. GROM to jakaś sól w oku. Ciekawe dlaczego??? Śledztwo dziennikarskie przynosi wiadomości o aferze a śledztwo ŻW i prokuratury trwa podobno od dwóch lat i nic??? Przecież na kilometr czuć kolejną aferą ogórkową naszych wspaniałych dziennikarzy.
Cześć
Od jakiegoś czasu krążyły plotki, że jakieś "wałki" były. Mimo tego, że niektórzy strasznie się przy tym obruszali. Mam nadzieję, że prokuratura wyjaśni wszystko.
Pozdrawiam
P.S.tyracze czy ten artykuł też można uznać za atak na GROM
_________________ "Na luksus bycia pacyfistami moga sobie pozwolic tylko wnuki krwawych militarystow"
Trzy już były- DWLąd , Aeromobile, BL MON....pozostał Departament Kontroli MON, NIK oraz Sejmowa Podkomisja nadzwyczajna do spraw zbadania i kontroli procesu szkolenia personelu latającego Sił Zbrojnych RP. Trochę nie ten temat Stevie, ale to tak dla "pojaśnienia" wszystkim, którzy pragną komisji, kontroli i Bóg wie czego jeszcze. My już ich mamy delikatnie mówiąc po dziurki w nosie
_________________ Lepsze jutro było wczoraj...i nigdy nie wróci
Ptica, wierze, że macie po dziurki w nosie. Dla mnie to też jest bez sensu. Bo i wyniki gówniane (spotkaliście komisje, aby w niej nie było jakiegoś znajomego lub znajomego kolegi?) i przeszkoda w szkoleniu/wykonywaniu obowiązków. Takie sprawy powinna załatwiać jedna zewnętrzna komisja złożona z fachowców.
_________________ Administratorzy i Moderatorzy nie ponoszą odpowiedzialności za opinie wyrażane przez użytkowników NFoW.
Jest broń straszniejsza niż oszczerstwo: to prawda
Satsumi - poczekaj na koniec- bo to nie koniec.
I kogo jeszcze trafi? Jeszcze trochę wyżej. Choć smok przygarnął do swej jaskini, ale czy ochroni?
Kogokolwiek by to nie trafiło niech w końcu będzie porządek. Jestem wrogiem wszelkich patologii tego typu i bez względu na to gdzie by one nie miały miejsca jestem zwolennikiem aby "wypalać je do gołej ziemi".
Pozdrawiam
_________________ "Na luksus bycia pacyfistami moga sobie pozwolic tylko wnuki krwawych militarystow"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum